Silne wiatry i wirusy w e-mailach - co mają wspólnego?

Jak się okazuje - bardzo wiele. Po raz kolejny bowiem klęska żywiołowa "natchnęła" cyber-kryminalistów do działania. Przedstawiciele antywirusowej firmy F-Secure ostrzegają o krążących od kilku dni po Internecie wiadomościach pocztowych, rzekomo informujących o ofiarach silnych wichur nad Europą.

W tytule opisywanego maila może znaleźć się informacja o liczbie ofiar szalejących pod koniec ubiegłego tygodnia wichur, np. "230 dead as storm batters Europe". Tymczasem do wiadomości dołączane jest złośliwe oprogramowanie, stanowiący zagrożenie dla niezabezpieczonego komputera, ostrzega F-Secure. Wirus - Small.DAM - pojawia się także w wiadomościach zatytułowanych "British Muslims Genocide" and "U.S. Secretary of State Condoleezza..."

Jest to właściwie koń trojański, instalujący się w momencie otwarcia wiadomości pocztowej i kliknięcia w dołączony do niej załącznik (Video.exe, Read More.exe, Full Clip.exe lub Full Story.exe). Większość firm produkujących aplikacje antywirusowe zaklasyfikowała go jednak do kategorii niegroźnych kodów, stosowne uaktualnienia baz wirusów zostały jednak przygotowane. Przedstawiciele F-Secure zwracają jednak uwagę na tempo, w jakim pojawiają się kolejne warianty wykrytego trojana i zalecają ostrożność w zetknięciu się z pocztą elektroniczną pochodzącą z niewiadomego źródła.

Warto przypomnieć, iż twórcy wirusów nie po raz pierwszy wykorzystują klęskę żywiołową do swoich potrzeb. W 2005 r., kiedy to południowe stany USA nawiedził huragan Katrina, również wykryto zwiększoną aktywność twórców złośliwego oprogramowania, preparujących e-maile powiązane z tym wydarzeniem.

Źródło: PC World Komputer